Do dzieła !!!
Polecałem tą formę rozpoczynania dnia moim klientom przez ostatnie kilka lat i wszyscy, którzy zdecydowali się na poranną gimnastykę odczuli jej pozytywne rezultaty. Wykonujemy ją już kilka sekund po wyjściu z łóżka, więc będziesz siłą rzeczy ćwiczyć na czczo. To z kolei pobudza wydzielanie hormonu wzrostu i poprawia wrażliwość na insulinę.
Ponadto, ze względu na zwięzłą formę porannej gimnastyki (trening w domu), jej intensywność i wymagana elastyczność, rozluźnia ciało i zwiększa produkcję endorfin, czyli hormonu szczęścia. Po zastosowaniu porannej gimnastyki, co dzień rano wychodzisz z domu uśmiechnięty i gotowy stawić czoła wyzwaniom całego dnia!
Jak zaprogramować dobrą rutynę porannej gimnastyki? Po dziesiątkach prób i modyfikacji, stworzyłem formę, która dla mnie i dla większości moich klientów jest doskonała, a dodatkowo możesz ją sam zmodyfikować.

To musi stać się czymś więcej niż przyzwyczajeniem czy nawykiem. Na początku może być ciężko, lecz z czasem stanie się prostsze. Organizm przyzwyczai się, że ćwiczenia to codzienny, drugi etap przebudzenia.
„Od razu po przebudzeniu? Naprawdę natychmiast?” Oczywiście możesz wstać i iść do ubikacji i napić się szklankę wody, lecz to tyle.

By uzyskać dobry przepływ krwi, wesprzeć budowę mięśni i poprawić metabolizm na cały dzień, musisz zawrzeć w rutynie co najmniej jedno ćwiczenie eksplozywne.
Najprostszym przykładem mogą być przysiady z wyskokiem lub wykroki z wyskokiem, lecz możesz także spróbować eksplozywnych pompek lub maksymalnie szybkich pajacyków.

Istnieje głęboko zakorzeniony stereotyp, że każdy siłacz jest sztywny jak deska, a tuż po przebudzeniu, jeszcze bardziej. Lecz prawda jest taka, że większość ludzi, którzy dbają o swoją sylwetkę, nawet jeśli ich celem jest duża masa mięśniowa, stara się również zachować elastyczność, ponieważ duże, wyrzeźbione mięśnie wyglądają jeszcze bardziej imponująco na gibkim ciele. A najlepszym sposobem, by zyskać elastyczność jest ćwiczenie jej każdego dnia.

Pamiętaj, że jest to coś, czego musisz chcieć. Nie chodzi mi o to, że musisz chcieć efektów, lecz musisz chcieć to robić, ponieważ pierwsze chwile po przebudzeniu, to bardzo trudna pora na treningi. Nie powinieneś przesadzać, by nie być zmęczonym przez resztę dnia lub co gorsza osłabić swoją wydajność na siłowni. Jeśli chodzi o konkrety, to poranna gimnastyka nie powinna trwać dłużej niż 15 minut i być przeładowana ogromną ilością powtórzeń.

Jeśli twoim celem jest poprawić wygląd ud i barków, skup na nich swoje poranne ćwiczenia. Jeśli chcesz zbudować pośladki i klatkę piersiową, ćwicz przysiady i pompki itp.

Wykonuj cały obwód z minimalnymi przerwami pomiędzy ćwiczeniami, lub bez. Wykonuj jeden obwód w dni treningu siłowego i dwa w dni wolne od treningu. Gdy będziesz wykonywać dwa obwody, odpoczywaj 20-30 sek pomiędzy ćwiczeniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz