piątek, 1 sierpnia 2014

Dieta z Wall Street.


Dieta z Wall Street

Chcesz zrzucić parę kilogramów, ale nie masz czasu na gotowanie dietetycznych posiłków i liczenie kalorii? Dieta z Wall Street jest właśnie dla ciebie.


Na amerykańskich listach bestsellerów furorę robi książka „The Wall Street Diet” autorstwa dietetyczki Heather Bauer. Przez jej gabinet, położony przy prestiżowej Park Avenue, przewijają się kobiety robiące karierę, które nie mają czasu na zakupy i planowanie niskokalorycznego jadłospisu.

Chcą zachować nienaganną figurę, ale priorytetem jest dla nich praca. Specjalnie dla nich Heather opracowała plan żywieniowy, który jest prosty do realizacji, a jednocześnie skuteczny. Co więcej, uwzględnia także takie sytuacje, jak biznes lunch oraz kolacje czy podróże

Główne zasady diety:


  • Śniadanie: 
  • Nie należy omijać tego posiłku. Najlepiej jest zjeść go w domu, kiedy mamy chwilę czasu przed rozpoczęciem wykonywania służbowych obowiązków. Jeśli się to nam nie uda, śniadanie należy koniecznie zjeść w pracy. Na co możemy sobie pozwolić? Może to być mała sałatka owocowa i 2 jajka na twardo lub muesli z niskotłuszczowym/odtłuszczonym mlekiem lub też kanapka z masłem orzechowym i połową banana.

  • Przekąski:
  • Przed kolejnym posiłkiem możemy sięgać po jogurt bez tłuszczu, niewielkie kawałki owoców lub porcję niskokalorycznego sera żółtego.

  • Lunch w pracy
  • Należy wystrzegać się najprostszych, lecz niekoniecznie najlepszych rozwiązań, czyli bułek słodkich i gotowych kanapek. Aby się nasycić, warto sięgnąć po sałatkę z tuńczykiem, kurczakiem lub indykiem (bez majonezu!) z dodatkiem pieczywa pełnoziarnistego. Jeśli mamy taką możliwość, możemy sobie także zagrzać warzywną zupę (bez dodatku mąki czy śmietany) z kurczakiem.


  • Kolacja w domu
  • Kiedy wracamy wieczorem do domu, jesteśmy zmęczeni, głodni i marzymy tylko o tym, aby zjeść coś na szybko. Niestety, często sięgamy wtedy po niewłaściwe produkty i potrawy. Dobrze jest zrobić zapasy niskokalorycznych, zdrowych dań mrożonych, które przygotujemy w mikrofalówce w kilka minut. Jeśli mamy ochotę zrobić kolację samemu, może to być np. pieczona w folii biała ryba z dodatkiem kaparów, pomidorków koktajlowych i pieprzu. Wystarczy podgrzać danie przez 20 minut i mamy gotowy zdrowy a zarazem pyszny i aromatyczny posiłek.


  • Kolacja w restauracji
  • Najlepszym rozwiązaniem jest wcześniejsze zapoznanie się z menu restauracji (z ulotki lub strony internetowej). Dzięki temu będziemy mogli złożyć szybko zamówienie i wybrać danie, które nie wpłynie negatywnie na naszą wagę. Najlepiej jest sięgnąć po drób z dodatkiem warzyw lub grillowane ryby. Unikajmy dań smażonych oraz gęstych, śmietanowych sosów.


  • Koktajl party
  • Przed taka imprezą, warto jest zjeść niewielki posiłek. Dzięki temu nie dopadnie nas nagły głód ani chęć spróbowania każdej serwowanej na przyjęciu przekąski.


  • Jedzenie w samolocie
  • Najlepiej jest unikać niezbyt smacznych i zwykłe niezdrowych posiłków serwowanych przez linie lotnicze. Jeśli jednak czeka nas kilkugodzinny lot, nie ma wyjścia , gdyż przerwy między kolejnymi posiłkami nie powinny być zbyt długie. W takich wypadkach najlepiej jest wybierać owoce, sałatki, warzywa i proteiny. Należy wystrzegać się słodyczy i białych węglowodanów. Dobrze jest mieć przy sobie kawałek odtłuszczonego sera żółtego (np. Babybel) lub niskokaloryczny baton energetyczny.


  • Jedzenie w hotelu
  • Najlepiej jest poprosić obsługę o usuniecie z minibaru wszystkich produktów i napojów z wyjątkiem wody. Hotelowe pomieszczenia są najczęściej klimatyzowane, więc picie dużych ilości mineralnej wody pomoże nam zapobiec odwodnieniu. W wolnej chwili dobrze jest także skorzystać z fitness clubu lub siłowni. Nie tylko wspomożemy naszą walkę ze zbędnymi kilogramami, lecz na chwilę się odstresujemy i zapomnimy o problemach służbowych.

Na koniec prezentujemy kilka pomocnych przy diecie z Wall Street rad. Podczas stosowania tego programu, najlepiej jest unikać alkoholu. Oczywiście, jest to trudne podczas firmowych przyjęć i bankietów. Dobrze jest więc poprosić o drinka, którego będziemy mogli uzupełnić kostkami lodu i sączyć powoli przez cały wieczór. Ostatnia rada – jeśli dopadnie nas nagły głód, sięgnijmy po jabłko – są one dostępne wszędzie i pozwolą wypełnić żołądek do kolejnego posiłku.

Wszelkie informacje, proszę kierować do mnie. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz