poniedziałek, 4 sierpnia 2014

4 zasady wrócenia do formy sprzed ciąży.


Zanim twoje ciało wróci do formy, to musi minąć chwile czasu, wszystko to zależy od genów.Są kobiety, które już po kilku tygodniach wyglądają tak, jakby nigdy nie rodziły, inne w pocie czoła odzyskują figurę przez wiele miesięcy, a są i takie, którym nie wszystkie pociążowe pamiątki udaje się zlikwidować.

1. Najpierw odpocznij

Pierwsze sześć do ośmiu tygodni po porodzie to czas, gdy twój organizm robi pociążowe i poporodowe porządki. 
Macica kurczy się do rozmiarów sprzed ciąży, goją się rany i zachodzi mnóstwo innych zmian (m.in. stopniowo tracisz nadmiar zgromadzonej przez organizm wody). 
Obkurczają się także mięśnie brzucha, jeśli chcesz żeby wyglądał jak sprzed ciąży, to musisz mu trochę pomóc. Nie możesz jednak zaraz po porodzie zabrać się za robienie „brzuszków”, bo w okresie połogu (sześć tygodni) nie wolno ci się forsować.

2. Zacznij ćwiczenia

Próbuj delikatnie wciągać brzuch, możesz też robić koci grzbiet lub rozciągać plecy (stań prosto, złącz dłonie za plecami i odciągnij barki w tył, wyciągając głowę w górę).

Kiedy minie 6 tygodni:
Pójdź do lekarza, aby upewnić się czy wszystko się zagoiło i funkcjonuje tak jak należy. 
Następnie możesz robić brzuszki 2x po 15 powtórzeń.
Albo gdy spacerujesz z maluszkiem, nie musisz kroczyć jak stateczna matrona. Półgodzinny intensywny marsz trzy razy w tygodniu to także świetny sposób na spalanie nadprogramowej tkanki tłuszczowej.

3. Odżywiaj się zdrowo

Gdy karmisz dziecko piersią, to nie musisz stosować żadnych specyfików hamujących łaknienie, ani cudownych diet I bardzo dobrze, bo szybkie chudnięcie gwarantuje jeszcze szybszy powrót utraconych kilogramów, najczęściej z nawiązką. Największym odkryciem wielu osób, którym udało się schudnąć jest to, że wystarczyło zacząć jeść częściej... ale za to takie porcje, które zmieściłyby się w dłoniach. 
Głodówki czy długie odstępy między posiłkami sprawiają, że metabolizm zwalnia. Ale wystarczą trzy tygodnie, by przyzwyczaił się do regularnych pór posiłków. 

W pierwszej kolejności nakładaj na talerz to, co jest naprawdę wartościowe: warzywa, owoce, chude mięso itd. Jeśli nadal będziesz czuła głód, dodaj do nich bułkę lub makaron.

4. Bądź dobra dla siebie

Nagradzaj się za małe sukcesy w twoim nowym (zdrowszym) stylu życia. 
Udało ci się pójść na zajęcia fitness albo krótki marszobieg? 
W ciągu pierwszej godziny po ćwiczeniach zjedz coś za czym najbardziej tęsknisz (batonika, wafelka, frytki). Po każdej aktywności organizm (i metabolizm) utrzymuje się na wysokich obrotach jeszcze przez godzinę. Czemu z tego nie skorzystać? 
Każda taka nagroda zmotywuje cię do dalszego działania, a w dodatku nie powiększy obwodu w pasie. To dużo lepsze, niż objadanie się w chwili załamania, np. w nocy albo po ciężkim dniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz